Milionowe kary za nieterminową budowę

Miejska spółka odzyskała już część należności, ale nie składa broni. Wykonawcy inwestycji musza się liczyć również z odszkodowaniem za niewywiązanie się z zawartego kontraktu. Jak podaje echodnia.eu - (..) były one naliczane od połowy listopada. Wtedy upłynął kolejny termin wyznaczony wykonawcom na zakończenie budowy. Kary za zwłokę były naliczane do zerwania umowy, a więc do 1 marca.

Walka o swoje prawa przynosi efekty. Na koncie miejskiej spółki jest już ponad 10,5 mln złotych. Kwota ta ma być dodana do puli, jaką przedsiębiorstwo będzie dysponować przy przetargu na dokończenie prac.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji czeka też na wypłatę ostatniej transzy gwarancji, to około 1,8 miliona złotych. - Spółka będzie też dochodziła wypłaty kar za opóźnienia na budowie obiektów przy ulicy Struga. Będzie też roszczenie o wypłatę kary umownej za niedokończenie inwestycji. To będzie 10 procent wartości kontraktu, a ten opiewał w sumie na około 130 milionów złotych. Jeśli będzie potrzeba Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji będzie sowich roszczeń dochodził na drodze sądowej – czytamy.

Sprawą zajmie się też prokuratura. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji miał być narażony na stratę ponad 9 milionów złotych.

źrółdło:echodnia.eu